Program „Love Island. Wyspa miłości” zyskuje na popularności z każdą kolejną edycją. Wielki finał ósmej edycji przyniósł emocje i niespodzianki. Oto, co działo się podczas ostatniego dnia na Wyspie.
Finałowy dzień pełen wspomnień
Wyspiątkowie rozpoczęli ostatni dzień od wspólnego śniadania, podczas którego opowiadali różne anegdoty i historie z ich pobytu. Ciepłe słowa, śmiech i refleksje towarzyszyły tej porannej chwili. Nastroje były mieszane – radość z osiągnięcia finału mieszała się z poczuciem zbliżającego się końca tej niezwykłej przygody.
Wieczór w Kręgu Ognia
Zbliżający się wieczór przyniósł wyczekiwane przez wszystkich chwile. Islanderzy wraz z Karoliną Gilon zajęli miejsca w Kregu Ognia. Gigi, prowadząca program, rozpoczęła rozmowę z uczestnikami. Jej pytanie o to, czy wierzycie, że to ostatni wieczór na Wyspie, spotkało się z różnymi reakcjami. Karolina zdawała się nie wierzyć, że to już koniec, odpowiadając: „Totalnie nie”.
Wśród rozmów i refleksji były też pytania o to, czy uczestnicy spodziewali się dotrzeć do finału. Wyspiątka wspominały, co zyskały dzięki udziałowi w programie.
Ostateczne wyniki i wielkie emocje
Moment prawdy nadszedł. Historie par były przedstawiane na ekranie, a uczestnicy dzielili się swoimi uczuciami i myślami na temat drogi, którą przeszli do finału.
Gigi ogłosiła wyniki głosowania widzów. Oliwka i Adam zajęli czwarte miejsce. Mimo to, byli zadowoleni z osiągniętego rezultatu. Karolina i Rafał zdobyli trzecie miejsce, wyrażając wdzięczność tym, którzy w nich wierzyli. Jaqueline i Bartek okazali się drugą najlepszą parą.
A koroną ósmej edycji Love Island. Wyspa miłości zostali koronowani Laura i Armin!