Weronika Rosati, Katarzyna Zielińska i Julia Wieniawa w nowym serialu „Zawsze warto” wcielają się w zupełnie inne od nich samych bohaterki. Co o nich mówią?
Każda z aktorek znalazła w sobie coś, co łączy ją z odgrywaną postacią. Marzeniem Marty było stworzyć pełen miłości dom, ale przez jedno zdarzenie jej plany legły w gruzach. Dorota przez lata tkwi w związku z mężczyzną, który stopniowo zabiera jej wolność i godność. Natomiast Ada jest samotną młodą matką, która ma w sobie mnóstwo determinacji, by zawalczyć o lepszą przyszłości dla siebie i dla syna.
Zobacz serial na platformie IPLA
Co aktorki mówią o swoich bohaterkach w wywiadzie dla magazynu VIVA?
– Jak Marta chciałam mieć kogoś, kto jest najlepszym przyjacielem, pasjonującym człowiekiem, czułym kochankiem. Można powiedzieć, że to marzenie każdej kobiety i jest to banalne – Weronika Rosati
– Nie potrafię sobie wyobrazić, że mogłabym żyć z takim partnerem jak Dorota. Kiedyś byłam blisko, na szczęście moje życie podryfowało w inną stronę i nie utknęłam w tamtym związku – Katarzyna Zielińska
– Ada ma ciemną przeszłość. Dlatego to była trudna postać do zagrania. Pomogło mi to, że sama obracałam się w różnych towarzystwach, mam wielu przeróżnych znajomych i zmysł obserwacji. To pierwsza rola, gdzie dużo scen zagrałam pierwszy raz i przełamuję wiele tematów tabu. Na przykład prostytucji. Serial mówi o tym, że zawsze warto zawalczyć o siebie – Julia Wieniawa