Już dziś 777 odcinek „Na dobre i na złe”. Co tym razem wydarzy się w serialowym szpitalu?
Hania kontra ex
Hanię (Marta Żmuda Trzebiatowska) i Michała (Mateusz Janicki) znów czekają ciężkie chwile, bo Justyna (Karolina Czarnecka) nadal będzie próbowała zbliżyć się do swojego „eks” – nie dbając o to, że właśnie zaręczył się z doktor Sikorką.
Dziewczyna wyzna w końcu, że ma wątpliwości, czy naprawdę kocha aktualnego narzeczonego – Adriana. Licząc na to, że zmobilizuje tym swojego „byłego” do działania i że Wilczewski na nowo zacznie o nią walczyć.
– Nie wiem, czy powinnam wychodzić za mąż.(…) To nie jest kwestia Adriana. Ja go kochałam, ale nagle… nie wiem, dlaczego… zaczęłam się zastanawiać. Ja po prostu nie wiem, czy z Adrianem to jest taka wielka miłość, jak była wtedy… z tobą.
I na tym problemy Michała wcale się nie skończą… W tym samym odcinku lekarz – razem z Hanią – odwiedzi też swojego dziadka (Daniel Olbrychski), który kupił właśnie dom pod Leśną Górą. A senior będzie miał wypadek samochodowy…
Potrzebne pogotowie!
Doktor Sikorka zadzwoni od razu na numer alarmowy:
– Potrzebujemy pilnie karetkę! Dom w Bogaczowie, poszkodowany mężczyzna… Jaki tu jest numer?!
Michał za to pobieżnie Cezarego zbada – i zblednie.
– Dziadek, co się dzieje?… Boli cię coś?!
– W brzuchu…
– Dziadek, nie rób numerów! Budzimy się!… Dziadku!
Gdy ranny trafi do szpitala, badania wykażą, że konieczna jest operacja – usunięcie śledziony. I za skalpel chwyci właśnie doktor Wilczewski. A podczas zabiegu nagle pojawią się komplikacje…
– Słuchajcie, mam tu problem… Coś się z nim dzieje. Tętno 120 i idzie do góry!(…) Źrenice mu się robią nierówne… On może krwawić do głowy!
– Jak do głowy?! Był robiony tomograf!
– Nie wiem, ale źrenice nie rozszerzają się bez powodu…
Czy Michał zachowa zimną krew i opanuje sytuację – choć tym razem pacjentem nie będzie ktoś obcy, tylko jego dziadek? A jeśli nie… jak poradzi sobie ze świadomością, że to właśnie on doprowadził do śmierci Cezarego?
Lekarz prosto z Czech
Tego samego dnia w szpitalu pojawi się też nowy ginekolog: doktor Vaclav Homolka z Czech (w tej roli Matej Matejka). Dyrektor zatrudni go bez konsultacji z szefem oddziału, co Radwanowi (Mateusz Damięcki) wcale się nie spodoba. I ordynator od razu zażąda od Konicy (Robert Koszucki) wyjaśnień.
– Miałem telefon z ministerstwa, Homolka załatwiał tam jakieś papiery… Że to jest podobno bardzo słynny profesor…(…) Dzwoni mi wiceminister, mówi, że taki wybitny lekarz, że trzeba coś zrobić, bo nie wypada… Co miałem zrobić?
– Mogłeś mi chociaż powiedzieć!
– A co miałem powiedzieć? Że zatrudniam profesora z zagranicy? Przecież ty masz, Krzysiek, tylko doktorat… Co byś sobie pomyślał, że chcę kogoś na twoje miejsce? A to przecież nie tak…
Fatalna pomyłka?
A gdy nowy lekarz podpisze kontrakt… Radwan odkryje, że doszło do pomyłki – bo Homolków jest dwóch i do Leśnej Góry wcale nie trafił ten „właściwy”.
– Ten tutaj ma na imię Zdenek i ma sześćdziesiąt pięć lat… a nasz ma na imię Vaclav i jest ze dwa razy młodszy!
W finale Vaclav w Leśnej Górze zostanie… i już po pierwszym dyżurze zmieni się w lokalną gwiazdę. Bo oczaruje nie tylko swoje pacjentki, ale też wszystkie koleżanki z oddziału – od salowych aż po Blankę. Sympatyczny Czech będzie jednak ukrywał pewną tajemnicę…
Co ukrywa Vaclav?
Lekarz wyzna, że przyjechał do Polski z rodziną – żoną oraz córką, która gra na wiolonczeli i chce wziąć udział w prestiżowym konkursie muzycznym. Jego opowieść szybko jednak okaże się kłamstwem… Kto przyłapie doktora Homolkę na oszustwie? I jaki sekret Vaclav będzie ukrywać przed kolegami?
Miłosna sielanka…
Za to w finale: dobre nowiny u Lipskich! W kolejnym tygodniu Lina dostanie w końcu prawo stałego pobytu w Polsce, a Szczepan przygotuje z tej okazji dla ukochanej romantyczną kolację… Jak bardzo oboje się do siebie zbliżą?