Jacek Kotowski (w tej roli Tomasz Sobczak) – pierwsza miłość Marii (Małgorzata Pieńkowska)! Ukochany sprzed lat, o którym Rogowska nigdy nie zapomniała… Co wydarzy się, gdy oboje znów się spotkają?
- Maria spotyka swoją miłość sprzed lat
- Kisielowa obserwuje Jacka i Marię
- Maria zaprosi Jacka na kolację. Co zrobi Artur?
Wspomnienie sprzed lat
W kolejnym odcinku „M jak miłość” Maria wyzna bliskim, że dostała zaproszenie na zjazd absolwentów swojej podstawówki – i że na imprezie może pojawić się jej dawny chłopak, który przez ostatnie lata mieszkał w Kanadzie.
Agata (Katarzyna Kwiatkowska) od razu się tym zainteresuje i zacznie wypytywać bratową o szczegóły.
– A co u ciebie? Nadal love story z moim bratem? Płomienie strzelają wysoko, czy ogień ledwie się tli? Zastanawiam się, czy czasem nie tęsknisz… za jakąś odmianą. Choćby tak niewinną, jak spotkanie z dawną miłością na zjeździe klasowym…
Maria parsknie tylko śmiechem:
– Nie, nie tęsknię… Do szczęścia wystarczy mi twój brat!
Nieoczekiwane spotkanie
Kilka godzin później Rogowska jednak znów stanie z Jackiem twarzą w twarz… Gdy do przychodni zajrzy matka Kotowskiego – pani Teresa (w tej roli Jolanta Wołłejko) – Maria od razu otoczy ją opieką. A później pomoże też seniorce podczas wizyty w lokalnym szpitalu. I właśnie tam… spotka w końcu Jacka. A po chwili poczuje, jakby zniknęły wszystkie dzielące ich lata.
– Dziękuję ci, że wstawiłaś się za moją mamą… Z całego serca – dzięki, Misiu.
– Od skończenia podstawówki nikt tak do mnie nie mówił…
W ciągu kolejnych godzin Jacek opowie przyjaciółce o swoim życiu w Kanadzie – i wyzna nawet, że znów jest „do wzięcia”, bo niedawno się rozwiódł.
– Miałem problemy w firmie, a to… przełożyło się na moją rodzinę. Nie udało nam się uratować małżeństwa… Ale rozstaliśmy się w przyjaźni, to najważniejsze. Nie mamy dzieci, podzieliliśmy się majątkiem…
Interwencja Kisielowej
Gdy Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska) zobaczy oboje na ulicy, od razu się zaniepokoi… I w końcu postanowi dać Arturowi „dobrą radę”.
– Jako przyjaciółka domu... mam pewne obowiązki! I dlatego chciałam cię ostrzec… Czasami w małżeństwie wystarczy na chwilę spuścić tę drugą połówkę z oka, a ktoś już może nam wejść w szkodę… Wiesz, jak to jest? Lepiej dmuchać na zimne niż potem… zahaczyć rogami o framugę!
Romantyczna kolacja?
Tymczasem Maria zaprosi Jacka na kolację… Wspomnienia, żarty, komplementy – podczas wspólnego wieczoru Rogowska z każdą chwilą będzie coraz bardziej oczarowana.
– Naprawdę… nic się nie zmieniłaś, Misiu…
– Kłamca!
A co wydarzy się, gdy do domu wróci Rogowski?