Szok w „M jak miłość”. Lilka (Monika Mielnicka) chce zacząć nowy rozdział życia i odnaleźć szczęście u boku Mateusza (Krystian Domagała)…
Kolejny atak!
W kolejnym odcinku „M jak Miłość” – numer 1509 – marzenia młodych legną jednak w gruzach. Bo bandyta, który zgwałcił dziewczynę, znów zaatakuje!
Co wydarzy się w Grabinie w najbliższy wtorek?
Mateusz – tuż po tym, jak skończy 18 lat – pojedzie z ukochaną do USC i w końcu złoży dokumenty związane ze ślubem.
– Najważniejsze, że będziemy razem… A cała reszta jakoś się ułoży!
Kilka godzin później Lilkę czeka jednak szok. Bo gdy dziewczyna zajrzy do przychodni, by porozmawiać z matką… zobaczy w placówce Daniela (Szymon Nygard) – mężczyznę, który ją zgwałcił! Nastolatka od razu wybiegnie na ulicę, a bandyta tuż za nią.
Mateusz na ratunek!
W finale Daniel wedrze się za to do domu Banachów i… na nowo Lilkę zaatakuje!
– Co im powiedziałaś?! Jeśli piśniesz choćby słówko… Przysięgam, zabiję ciebie i tego cholernego gnojka!Sekundę później na intruza rzuci się Mateusz – gotów na wszystko, by bronić ukochanej… Nawet, jeśli w starciu z rosłym mężczyzną nie będzie miał szans. Lilka, korzystając z zamieszania, ucieknie za to na ulicę i… wpadnie szczęśliwie na Andrzejka (Tomasz Oświeciński).
– Na pomoc… Błagam, niech mi pan pomoże!…
Co dalej?!
Gdy do akcji wkroczy Lisiecki, walka stanie się w końcu wyrównana.
Tymczasem Lilka nagle zblednie i złapie się za brzuch – po ciosie, który zadał jej wcześniej Daniel.
– Boli mnie…
– Dzwonię po karetkę!
Co wydarzy się dalej? Emisja odcinka numer 1509 już 7 kwietnia o godz. 20:55