Co przyniesie nowy tydzień w „M jak miłość”?
Miłosne zakręty
Asia (Barbara Kurdej-Szatan) była w Leszku (Sławek Uniatowski) naprawdę zakochana, ale ich romans przyniósł jej tylko łzy. Lilka (Monika Mielnicka) przeżyła za to dramat, który może zniszczyć jej związek z Mateuszem (Krystian Domagał)… Jak dalej potoczą się ich losy?
Powrót ze Stanów
W poniedziałek Leszek wróci w końcu z USA – i od razu pojedzie na Wietrzną. Gotów na wszystko, by odzyskać serce ukochanej…
– Joasiu, przede wszystkim chciałem cię przeprosić. Miałaś rację, sto procent racji… To Nina napisała tamten list.(…) Nienawidzi cię, bo wie… jak bardzo ja cię kocham.
Wojtek (Feliks Matecki) na widok biznesmena wcale się nie ucieszy – wciąż pamiętając, jak Asia przez niego cierpiała. I w końcu przebije nawet w jego aucie oponę… A później wyzna Michałowi (Paweł Deląg), że Krajewskiego naprawdę nie cierpi.
– Ja bardzo nie chcę, żeby ona wróciła do Leszka…
– Uwierz mi, ja też bardzo tego nie chcę…
Wypadek…
Tymczasem Leszek tego samego dnia będzie miał wypadek i trafi do szpitala. Asia – przerażona – od razu przyjedzie na miejsce, by go wspierać. A Krajewski wręczy nagle ukochanej… pierścionek zaręczynowy!
– Nie mogę go przyjąć…
– Musisz… Kupiłem go już jakiś czas temu. Właściwie zaraz po tym, jak się poznaliśmy… I chcę, żebyś go miała. Bo głęboko wierzę, że kiedyś będziemy razem… Że zostaniesz moją żoną.
– Proszę, weź go… Zrób to dla mnie, na dobrą wróżbę…
Jak Chodakowska zareaguje na taki „podarunek”?
Barbara prababcią!
Z kolei Mateusz wyzna we wtorek Barbarze (Teresa Lipowska), że wkrótce zostanie prababcią… i w końcu dostanie od seniorki ostrą burę.
– Wybaczcie szczerość… ale muszę wam to powiedzieć. Mam do was potworny żal, że okazaliście się tak bardzo… nieodpowiedzialni. Jesteście dopiero na początku życia, szkoły, pracy, wszystkiego… I co teraz? Dziecko w drodze, a wy sami jak dzieci… Za rękę chodzicie, widać, że się kochacie, ale miłość to jedno, a odpowiedzialność to drugie!
Mateusz mężem?
Kilka godzin później Mostowiak postanowi wziąć na siebie „odpowiedzialność” – i poprosi Lilkę o rękę!
– Należał do mojej mamy… i bardzo bym chciał, żebyś go przyjęła. Wyjdziesz za mnie, Lilka?
Zamiast głośnego „tak”, chłopak usłyszy jednak odmowę.
– Nie chcę, żebyśmy to robili pod przymusem…
– Tak będzie lepiej. I ludzie nie będą gadać…
– Niech sobie gadają, co chcą! A poza tym, nie zrobię ci takiego świństwa, bo wtedy już byłbyś na mnie skazany… Na mnie i na dziecko… z pewnością nie twoje!
Czy będą rodziną?
W finale Mateusz przekona ukochaną, by oświadczyny przyjęła – a wraz z nimi także pierścionek zaręczynowy.
– Nic jeszcze nie wiemy! I to nie ma znaczenia, ile razy mam ci to powtarzać? Kocham cię i chcę być z tobą… Bez względu na wszystko!(…) Jesteś miłością mojego życia… I zawsze ci mówiłem, że chcę się z tobą ożenić…
Gdy młodzi odwiedzą Urząd Stanu Cywilnego – by załatwić ślub – znów napotkają jednak trudności.
– Niestety, pan nie ma osiemnastu lat i według polskiego prawa… do czasu osiągnięcia pełnoletności, nie może się pan ożenić.
– Nawet jeśli… moja dziewczyna spodziewa się dziecka?
– Przykro mi, nawet wtedy!
Czy zakochani w końcu się poddadzą i… odwołają zaręczyny?