Blanka Lipińska, Michele Morrone i Anna-Maria Sieklucka wyjaśniają, dlaczego nie mogą się doczekać, kiedy fani zobaczą kolejną część trylogii 365 dni.
Dla rzeszy fanów, którzy obejrzeli 365 dni w serwisie Netflix, plasując film w Top 10 w ponad 90 krajach na świecie, historia Laury i Massima urwała się w dramatycznym momencie.
27 kwietnia oczekiwanie na ciąg dalszy dobiegnie końca. Ponownie zobaczymy piękną, przebojową i inteligentną Laurę (w tej roli Anna-Maria Sieklucka), a u jej boku przystojnego Massimo (Michele Morrone). W 365 dni: Ten dzień jak zawsze między parą namiętnych kochanków będzie iskrzyło.
Laura i Massimo znów blisko siebie
Czekając na premierę filmu oraz celebrując debiut oficjalnego zwiastuna oraz pierwszych zdjęć z produkcji, zapytaliśmy Blankę Lipińską, autorkę poczytnych powieści, na których podstawie powstały filmy, oraz gwiazd ich ekranizacji: Annę-Marię Sieklucką i Michele Morrone, czego możemy się spodziewać po najnowszym, tak niecierpliwie wyczekiwanym rozdziale w historii Laury i Massima.
Wiemy, że fani zdecydowanie mogą liczyć na jeszcze więcej zmysłowych scen, miłości i zazdrości oraz zaskakujących zdrad i sekretów, które poddadzą uczucie kochanków ciężkiej próbie. Nowy początek Laury i Massimo skomplikują jego więzy rodzinne oraz tajemniczy mężczyzna, który pojawia się w życiu Laury i za wszelką cenę będzie chciał zdobyć jej serce i zaufanie.
Znani bohaterowie
Na ekran powrócą ulubieńcy – najlepsza przyjaciółka i powierniczka Laury, Olga (Magdalena Lamparska) oraz zaufany pomocnik, Don Massima Domenico (Otar Saralidze) – a wraz z nimi nowa postać, zabójczo przystojny i tajemniczy Nacho (Simone Sussina), na widok którego serca zabiją mocniej. Oczywiście nie zabraknie także zapierających dech w piersiach włoskich krajobrazów, olśniewających kreacji i eleganckich sportowych samochodów.
Dla Blanki Lipińskiej 365 dni to przede wszystkim historia o niezwykłej przemianie Laury. – “To bez wątpienia opowieść o kobiecie” – mówi. – “O tym, że bywamy naiwne, ślepe, kochające, że uczymy się na własnych błędach i mamy możliwość je naprawić”.
Anna-Maria Sieklucka nie może doczekać się powrotu
W drugiej części filmowego tryptyku bohaterka Anny-Marii przejdzie transformację, która przyniesie znaczące zmiany w jej dotychczasowym życiu i związku z Massimo – “Mam nadzieję, że widzowie zrozumieją i dostrzegą, że Laura stała się niezależna, a o jej życiu stanowią jej wybory” – dodaje Lipińska.
Anna-Maria Sieklucka nie ukrywa swojej ekscytacji premierą kolejnej części trylogii. – “Ten dzień pozwala na nowo spojrzeć na dojrzalszą postać Laury, z pewnością nie brakuje również niespodzianek. Bardzo się cieszę, że mogłam wzbogacić rolę Laury i pokazać widzom tę postać z innej strony. Ta część sięga znacznie głębiej i mówi o relacji między dwojgiem kochanków, a Laura jest zdecydowanie silniejsza.”
Michele Morrone i Blanka Lipińska odliczają czas do premiery
Fani będą się zastanawiać co te zmiany znaczą dla przyszłości ich związku. – “Jestem niesłychanie podekscytowany tym, że fani wkrótce poznają dalsze losy Laury i Massima.” – dodaje Michele Morrone.
Autorka książek chwali również swoją kreatywną współpracę z twórcami, ekipą i obsadą filmu. – “Jestem dumna” – mówi. – “Dumna z siebie, ponieważ stworzyłam historię, którą teraz zna cały świat. Dumna z aktorów i ich zaangażowania w projekt. A także dumna z zespołu, który bardzo ciężko pracował nad tym filmem. Jedną rzecz mogę Wam obiecać, to jeszcze nie jest koniec!”.
Film 365 dni: Ten dzień ukaże się na Netflix 27 kwietnia.