Fani „The Voice Kids” oraz wszyscy, którzy cenią sobie szczere emocje na ekranie, mogą się przygotować na prawdziwą rollercoaster emocjonalny. Aleksander Milwiw-Baron, znany szerzej jako Baron, jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci w jury, podzielił się wyjątkowo osobistą historią. To, co wyznał, z pewnością wzruszy niejednego widza.
Łzy, które mówią więcej niż tysiąc słów
Podczas rozmowy z Nataszą Urbańską, Baron nie krył swoich emocji, otwarcie przyznając, że łzy są dla niego ważnym elementem wyrażania uczuć. „Oczywiście, że płaczę. Uważam, że każdy facet powinien płakać od czasu do czasu, żeby oczyścić swoje emocje,” mówił z przekonaniem. Jego słowa dotykają ważnego tematu – pokazują, że emocje są uniwersalne i nie ma się czego wstydzić.
Od emocji do największego szczęścia
Baron podzielił się nie tylko chwilami, kiedy muzyka dotyka go do żywego, ale też osobistymi przeżyciami z ostatnich miesięcy. Okazuje się, że od czasu nagrań „The Voice Kids”, w jego życiu wydarzyło się coś, co zmieniło go na zawsze. „Ostatni raz moje łzy popłynęły ze wzruszenia, gdy dowiedziałem się, że zostanę tatą. To były łzy największego szczęścia!” – wyznaje. Ta szczera wypowiedź pokazuje, jak duże znaczenie w życiu Barona mają rodzina i bliscy.
Co przyniesie najnowszy odcinek?
Z zapowiedzi wynika, że najnowszy odcinek „The Voice Kids” będzie pełen emocji, które mogą wywołać łzy nie tylko u trenerów, ale i u widzów. Czy Baron i inni trenerzy znów będą musieli sięgać po chusteczki? Oglądajcie w najbliższą sobotę o godzinie 20:00 w TVP2, aby dowiedzieć się, jak potoczą się losy młodych talentów!
Nie przegapcie wzruszających momentów w „The Voice Kids”! Oglądajcie online na www.vod.tvp.pl.