Realizacja drugiego odcinka programu „Doda. 12 kroków do miłości” stała się nieoczekiwanie pretekstem dla Dody do wspominania jej poprzednich, nieudanych relacji.
O krzywdach, jakich doświadczyła od mężczyzn, których obdarzyła uczuciem opowiada psychologowi Leszkowi Mellibrudzie. Okazuje się, że mimo, że jej związki były bardzo medialne gwiazda o wielu rzeczach jeszcze nie wspominała. Rozmowa z taksówkarką, która wiezie ją na kolejna randkę przynosi kolejne przykre wspomnienia.
„Byłam kiedyś bardzo zakochana w takich chłopaku. Odkochałam się w pięć sekund”, opowiada Doda. „Dostaję czasem takie informacje na Instagramie, że ktoś odkupi moje znoszone skarpetki, majtki za kilka tysięcy. Jacyś zboczeńcy, fetyszyści. I mówię – no zobacz do czego to doszło, że ktoś chce płacić takie pieniądze za znoszone skarpetki. A on na mnie patrzy i mówi, że to jest wspaniały interes, on się tym zajmie. Ja będę tylko nosiła te skarpetki a on będzie wysyłał i zgarniał te pieniądze”, mówiła gwiazda.
Dlaczego odkochała się w sekundę i co pomyślała o tym „wspaniałym interesie” – zobaczycie już w sobotę o 20.00 w Polsacie w drugim odcinku programu „Doda. 12 kroków do miłości”.