Pewna siebie, wygadana – Kisielowa z chęcią wzięłaby „pod pantofel” cały świat! Na razie rządzi jednak tylko Żakiem… A i to nie zawsze jej wychodzi. Co wydarzy się, gdy oboje staną w końcu na ślubnym kobiercu?
Ślub z problemami?
Problemy „młodej pary” zaczną się już na dzień przed ceremonią. Bo Robert (Krzysztof Tyniec) tuż przed ślubem… trafi za kratki! Staszek (Sławomir Holland) z Jankiem (Tomas Kollarik) zgodzą się, by senior ukrył się w areszcie przed narzeczoną – po nocy spędzonej w barze.
– Gdyby pani Zosia dowiedziała się, że pan tak dzień przed ślubem zabalował, byłoby po panu…
– Odrobinę poszedłem w tango…
– Odrobinę? Zbieraliśmy pana z pobocza drogi!
Kisielowa na tropie
Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska) ukochanego jednak wytropi – i ruszy do ataku!
– Piłeś! Poznaję po oczach… Są mętne i fałszywe… tak jak cała ta zakichana policja, która zwyczajnie cię kryje!
– Myszko droga, posłuchaj…
– To ty posłuchaj! Urżnąłeś się dzień przed naszym ślubem! I są tylko dwie możliwości… albo zrobiłeś to z radości, albo z rozpaczy!
A później będzie jeszcze gorzej…
Panika panny młodej…
W dniu ślubu, po przyjeździe do kościoła, panna młoda wpadnie nagle w panikę i… zamknie się w zakrystii.
– Jak teraz powiem: „tak”, to… koniec, klamka zapadnie, umarł w butach! I już nie będzie odwrotu, bo ja rozwodów nie uznaję!
Sonia (Barbara Wypych) od razu zacznie ciotkę dopingować:
– O kobietach w naszej rodzinie można powiedzieć wszystko, tylko nie to, że są tchórzami!
A po chwili dziewczynę poprze też Barbara (Teresa Lipowska).
– Sonia ma rację, wyjdź i staw temu czoła… To tylko ślub, dasz radę… I spokojnie, nie będzie żadnego rozwodu! Jestem o tym przekonana!
W finale Kisielowa wyjdzie z ukrycia – gotowa złożyć w końcu małżeńską przysięgę.
On jest mój!
I gdy ksiądz (Maciej Damięcki) zacznie ceremonię, będzie wręcz promienieć ze szczęścia.
– Zebraliśmy się tu dziś, żeby połączyć świętym węzłem małżeńskim dwoje kochających się ludzi…
Tymczasem sekundę później…
…do świątyni wejdzie nagle jedna z „przyjaciółek” Żaka (Anna Górska) i zgłosi ślubne weto!
– Ja się nie zgadzam! Robert obiecał, że ożeni się ze mną!
[new_royalslider id=”61″]